piątek, 6 lutego 2015

Luty 2015 / 7


^^^
wydmuszka pisanką

Pusta skorupka surowego jajka, pozbawiona treści, ozdobiona zewnątrz na różne sposoby, udająca jajko, przedstawione tu jako symbol nowego życia. Na dodatek poświęcona w Wielką Sobotę, przedostatni dzień Wielkiego Tygodnia, poprzedzający święto Zmartwychwstania i trzeci dzień Triduum Paschalnego. Od samego początku źródło Wielkiego Szu...Zamiast uświęcić nadchodzące narodziny nowego życia, zostaje dokonany akt świętokradztwa. Bo jak inaczej nazwać szastanie znaczeniem świętości przy poświęcaniu pustki..? Takim nowym życiem politycznym dla Polski miał być PiS. Pisowska PiSanka okazała się jednak również zwykłą wydmuszką, na dodatek źle przygotowaną. Odpadające coraz częściej ozdoby, będące barwnymi postaciami tegoż PiS-u, odsłaniają zwyczajną skorupę woniejącą coraz mocniej od wewnątrz nic nie znaczącej wartości księżycową treścią. Skorupką stanowiącą od zawsze dla tejże PiSanki konstrukcję bytu, jest jej prezes Jarosław Kaczyński. Bez skorupki nie byłoby wydmuszki, tak jak bez Kaczyńskiego nie byłoby PiS-u, powstałego w okresie Wielkiego Postu roku 2001. A więc w okresie przed poświęceniem pisanek...surogat - ersatz - namiastka...
^^^
Geneza powstania Prawa i Sprawiedliwości sięga marca 2001 [pierwszy komitet lokalny PiS powstał już 22 marca 2001r]. U podstaw powołania nowego ugrupowania leżał konflikt wewnątrz Akcji Wyborczej Solidarność pomiędzy ministrem koordynatorem służb specjalnych Januszem Pałubickim i ministrem sprawiedliwości Lechem Kaczyńskim. Na skutek konfliktu minister Lech Kaczyński skierował list do premiera Jerzego Buzka, w którym zarzucił brak reakcji na działania kwestionujące zasadę praworządności oraz poparcie przez premiera tych działań. Skutkiem listu było zdymisjonowanie Lecha Kaczyńskiego. Po odejściu z rządu i AWS bracia Lech i Jarosław Kaczyńscy zostali inicjatorami nowej formacji politycznej Prawo i Sprawiedliwość.

Brak komentarzy:

luty 2024 / 4

  Ура Польше, приветствую ПиС, приветствую Войцеховского..!!! ~~ Brawo PiS i jej komisarz; Janusz Wojciechowski!! Z Moskwy płyną te brawa w ...