^
Lew - 23.07 ~ 23.08
Patrzcie na mnie i podziwiajcie - jestem w centrum uwagi.
Wielkoduszność, autorytet, dramatyzm...
.
Z okazji święta Wojska Polskiego.
Moje przemyślenia
Moje przemyślenia
Nic nie sugeruję, ani nie zamierzam udawać znawcy tematu. W kilku zdaniach chcę jedynie przedstawić swoje, osobiste spostrzeżenia. Jedno jest pewne,"szpanowanie" przed społeczeństwem swoimi zamierzeniami stworzenia potężnej armii jest po prostu zwykłą kpiną z rzeczywistości dziejącej się tuż za miedzą. Róbmy to - i owszem - ale bez niepotrzebnego rozgłosu, z pełnym współdziałaniem wszystkich sił politycznych. I z rozsądkiem. Obce wywiady i tak doskonale wiedzą i będą wiedziały, na co nas stać. Natomiast takie wymachiwanie szabelką jest obliczone jedynie na poklask tłumu, który bardzo często daje się nabrać na takowe tanie chwyty marketingu politycznego, „owiane orężnym ramieniem mówcy”. Chociażby nawet wielokrotne zwiększenie nakładów z przeznaczeniem na siły zbrojne z dzisiejszych dwóch do... załóżmy...10% byłoby zaledwie ułamkiem tożsamych kierunkowo budżetów państw, których możemy się obawiać. A więc przede wszystkim Rosji... Na nic się zda hasło - my będziemy potężni. Po prostu bądźmy w miarę naszych możliwości, bez napinania mizernych muskułów. Ośmieszając się przed światem, jak to na razie, ale skutecznie czyni nasz nowy prezydent, Andrzej Duda...
Więc mierz pan zamiary podług sił - panie prezydencie - aby znowu za dużo nie naobiecywać, nie mając ku temu żadnych, jedynie własnych możliwości...
.
Chciałbym, abyśmy mieli państwo
- tak jak zawsze mówiłem, powtarzając słowa Lecha Kaczyńskiego -
które umie bronić słabszych i nie musi bać się silnych
Andrzej Duda, prezydent RP
.
...ja też chciałbym być młodym, przystojnym, bogatym i zdrowym.
Więc proszę o receptę, panie doktorze...
- autor notki -
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz