"Gazeta Wyborcza" ws. afery taśmowej: nagroda od PiS za obalenie Tuska

^
Zeznania złożone przez kelnerów w CBŚ ujawniają kulisy nagrywania ważnych osobistości w restauracji "Sowa & Przyjaciele". Łukasz N. i Konrad L. wyznali, że nagrywali na zlecenie biznesmena Marka Falenty, a nagrania przekazywali jemu na kodowanych pendrivach.
"Po wybuchu afery podsłuchowej Falenta miał uspokajać kelnerów, że dostaną »nagrodę od PiS«, bo ma tam »dobre kontakty«, a partia ta przejmie władzę »po przewrocie«...
^

^*^
Pytanie zasadnicze - ile jest prawdy o rzekomych powiązaniach Marka Falenty z "grupą trzymających władzę" w PiS. Bo jeśli te słowa się potwierdzą, to po prostu należy jak najszybciej zdelegalizować sektę szkodników Kaczyńskiego. Dosyć bowiem już dali przykładów swojej szkodliwej wobec Polski działalności.