W weekend korek do bramek na autostradzie A1 miał ponad pięć kilometrów. Rząd zapowiada, że gigantyczne kolejki na autostradach znikną, ale dopiero w 2017 r.
*
*
Pomylenie pojęć. Jeśli rząd[samorząd?]nie potrafi zapewnić swobodnego przejazdu autostradami po ich odebraniu od wykonawców, to niech teraz pokrywa koszty związane z korkowaniem się tychże przejazdów. Po prostu - płacę i wymagam. Wszelkie utrudnienia związane z przejazdem przez płatne trakty komunikacyjne w postaci tychże korków, czy remontów nawierzchni dróg, nie powinny w żaden sposób być opłacane w tym momencie przez kierujących pojazdami użytkowników. To jest tak prostym i właściwym rozwiązaniem, że nie potrzeba zapewne dalszych komentarzy. Korkuje się???... Czy to moja wina???... Natychmiast otwieramy wszelkie bramki, a koszty przejazdu niech sobie załatwia właściciel drogi z odpowiednimi urzędami. Inaczej bowiem odpowiedzialność za taki właśnie stan rzeczy nadal ponosić będzie Bogu ducha winien użytkownik. To samo z remontami. Na czas ich trwania zawiesić wszelkie wymagane opłaty. To i poprzednie rozwiązanie w zdecydowany sposób poprawi szybkość usuwania wynikłych usterek.
Takich i podobnych przykładów paranoicznych zachowań urzędniczych można przytoczyć znacznie więcej. Podam tutaj jeden z nich, który spotkał kolejny już raz mnie samego. Opłata za korzystanie z energii elektrycznej. Mam podpisaną odpowiednią umowę o sposobie zapłaty w postaci Polecenie zapłaty, na podstawie której mój bank realizuje od kilku już lat każde takowe żądanie od strony firmy ENERGA... Niby proste, a powodujące kolejne dla mnie kłopoty i niepotrzebne nerwy. Bowiem mnie przysyłane są rachunki za... nieterminowe wpłaty i za... wezwania do zapłaty. Mimo, że moje konto w banku nigdy nie było puste i tym samym uniemożliwiające pobrania odpowiednich kwot.
Polskie piekiełko urzędniczych młynów...
Takich i podobnych przykładów paranoicznych zachowań urzędniczych można przytoczyć znacznie więcej. Podam tutaj jeden z nich, który spotkał kolejny już raz mnie samego. Opłata za korzystanie z energii elektrycznej. Mam podpisaną odpowiednią umowę o sposobie zapłaty w postaci Polecenie zapłaty, na podstawie której mój bank realizuje od kilku już lat każde takowe żądanie od strony firmy ENERGA... Niby proste, a powodujące kolejne dla mnie kłopoty i niepotrzebne nerwy. Bowiem mnie przysyłane są rachunki za... nieterminowe wpłaty i za... wezwania do zapłaty. Mimo, że moje konto w banku nigdy nie było puste i tym samym uniemożliwiające pobrania odpowiednich kwot.
Polskie piekiełko urzędniczych młynów...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz