*Lew
W obliczu narastającego napięcia pomiędzy Moskwą a Kijowem w niedzielę rano w Berlinie spotkają się szefowie dyplomacji Ukrainy, Rosji, Francji i Niemiec. Będzie to już kolejne spotkanie dotyczące sytuacji na Ukrainie w tym składzie.
*
*
Ciąg dalszy degradacji Unii Europejskiej. Głównymi sprawcami tych zdarzeń stają się potęgi europejskie - Niemcy i Francja - które dla własnych interesów gotowe są poświęcić powagę i znaczenie tej organizacji. Czym bowiem będą zaplanowane na dziś [niedziela] rozmowy w Berlinie, których głównym reżyserem staje się Putin, dobierając aktorów do asystowania przy odegraniu swojej głównej roli ?... Zamiast jedynego przedstawiciela- Przewodniczącego Rady Europejskiej [Herman van Rompuy] - upoważnionego do prowadzenia takich rozmów, Putin wyłuskuje z Unii jej najważniejszych graczy i usadawia przy stole jako adwokatów Ukrainy. Jednocześnie zaś doskonale wie, że zarówno Niemcy jak i Francja - najbardziej powiązane gospodarczo z Rosją - będą stanowić jedynie tło reprezentacji obrońców samej Ukrainy. Dziwię się więc stronie poszkodowanej - czyli Ukrainie - że przystała na takie warunki. Nie jest jednak dla mnie żadnym zaskoczeniem, że zarówno Niemcy jak i Francja kolejny raz dowodzą, czym jest organizacja państw europejskich - zwana szumnie Unią Europejska. W ich rozumieniu praktycznym jest to jedynie wygodne dla nich narzędzie wpływania na politykę europejską w duchu obrony swoich interesów gospodarczych. Z takiej drogi dla całości Unii należy jak najszybciej zejść, wykrzykując w twarz Francji i Niemcom ich niegodne postępowanie... A zapewne i o to rozchodzi się Putinowi, by skłócić wewnętrznie Unię, ośmieszając przy okazji ich najważniejszych członków...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz