Rodzina Muszyńskich z okolicy Gorlic
*
Jestem jednym z tego rodu, zamieszkałym od wielu już lat w Szczecinku. Moje losy opisałem w amatorskiej [autorskiej] opowieści ...zmagania z pamięcią... - zamieszczonej na tym blogu.
Tytuł tej opowieści jest jednocześnie linkiem do niej. W moim wieku [za kilkanaście dni skończę 69 lat] naszła mnie nieodparta cheć nawiązania kontaktu z bliższą i dalszą rodziną, rozsianą i po Polsce i po świecie. Tutaj na dole przezentuję zdjęcie z bardzo dawnych lat - brata mojego Ojca Franciszka - w otoczeniu rodziny, zamieszkałego w tym czasie w USA [Chicago?]. Nigdy nikogo z nich nie spotkałem, i oczywiście nie oczekuję - jak to czasami bywa - jakiegokolwiek wsparcia. Ot, tak z ciekawości mógłbym nawiązać jakiś kontakt - łącznie z SKYPE. I o taki kontakt proszę... Wybrałem tę drogę, bo nie znam adresu, a mój blog jest odbierany w USA, co widzę po liczniku odwiedzin. Może akurat ktoś rozpozna osoby z tego zdjęcia, więc proszę o kontakt pod adres:
*
bronmus45@hotmail.com
lub
bronmus45@gmail.com
*
Do nawiązania kontaktu zachęcam oczywiscie wszystkie osoby z rodziny krajowej jak i "POLONUSÓW", które wyraziłyby taką chęć. Proszę wiec pisać.
Z Noworocznymi Życzeniami
- Bronisław Muszyński -
*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz