niedziela, 7 października 2012

Tydziejnik październik 2012 - [1]







bronmus45
 Tydziejnik: 01.10 - 07.10 - 2012.

Obraz,Plakat - Znak Libra
Waga - [24 września - 23 października] - Urodzeni w znaku Wagi los obdarzył licznymi talentami zwłaszcza artystycznymi, dobrym słuchem, poczuciem piękna, czasami charyzmą. Większość z nich, to ludzie intelektu o lotnym umyśle i twórczej inwencji. Ambitni, skrupulatni, systematyczni, pełni dobrej woli i życzliwości. Stanowią przykłady harmonii, równowagi i sprawiedliwości. Takt, wdzięk, pogoda ducha, uczciwość i szczerość dominują w ich życiu.
granatowy - sprzyjający kolor samochodu.

Dziejnik...7 październik 2012.

-godzina 6:30 +7*C - ciemno i wilgotno, co widać po błyszczącym asfalcie ulicy. Ptaki - na razie same czarne - przelatują z jednego dachu na drugi, nie mogąc się zdecydować gdzie przysiąść.

-Polscy żołnierze w Afganistanie uwolnili pięciu zakładników porwanych przez terrorystów - poinformował rzecznik polskiego kontyngentu w Afganistanie kpt. Marcin Gil. Operacja została przeprowadzona na terenie prowincji Ghazni, w dystrykcie Nawa. 

-j.w-  Donald Tusk na podsłuchu. Premier boi się prowokacji. Donald Tusk czuje się osaczony. Przez służby specjalne, wielki biznes i złych ludzi, którzy chcą go dopaść. Spodziewa się najgorszego: podsłuchów, prowokacji - donosi "Newsweek".

-j.w-  Dziewięcioro dzieci z Chybia z objawami zatrucia grzybami trafiło w piątek po południu do Szpitala Śląskiego w Cieszynie. Ordynator oddziału pediatrycznego placówki Tomasz Dyrda poinformował, że ich życiu nic nie zagraża i wkrótce wrócą do domów. Grzyb, którym zatruły się dzieci, został zbadany przez specjalistów. Na szczęście nie był trujący, a jedynie niejadalny - powiedział Dyrda.
Dzieci w wieku od 7 do 9 lat uczestniczyły w wycieczce. Jedna z uczennic znalazła grzyba, którego po powrocie do szkoły podzieliła na kawałki, a następnie poczęstowała nim koleżanki i kolegów. Krótko później uczniowie poczuli mdłości i dostali torsji. Dziewięcioro trafiło do szpitala.

-Między Donaldem Tuskiem i Jarosławem Gowinem doszło do kolejnego spięcia. Tym razem, jak podaje "Newsweek", poszło o treść kolejnego exposé premiera. Tusk zapowiedział swoim ministrom "ozusowanie umów śmieciowych", przeciwko czemu miał zaprotestować szef resortu sprawiedliwości. - Premier porządnie go zrugał - przyznał jeden z ministrów. 

-j.w-  Biskupi zaniepokojeni sytuacją rodzin: "Próby wprowadzania związków partnerskich". W sytuacji kryzysu kulturowego i ideowego niepokój budzą wszystkie ataki na rodzinę - piszą biskupi w liście czytanym dziś w polskich kościołach. Podkreślają, że na nowo pojawiają się próby podważania prawdy o rodzinie i wprowadzenia związków partnerskich. 
- bronmus45 - jako członek tegoż Kościoła - ochrzczony w religii rzymskokatolickiej 67 lat temu - jestem z kolei głęboko zaniepokojony atakami znaczących funkcjonariuszy kościelnych na Państwo, Rzad, Prezydenta... Z jednoczesnym popieraniem największych "mącicieli" politycznych w Naszym Kraju - niszczących te rodziny od wewnątrz - jątrzących nienawiść nawet z niedzielnych kazań... Opluwających POLSKĘ i Jej demokratycznie wybrane władze - jako Jedną Wielką Rodzinę...beemek...

-j.w-  Banki i agencje reklamowe zwalniają, a kopalnie zatrudniają. Mają po 10 aplikacji na miejsce, a CV ślą im nawet świeżo upieczeni socjolodzy czy doktorzy filozofii. - Przez następne 25 lat w kopalniach nie trzeba bać się zwolnień - prognozują spółki węglowe.


...
"Pod odyńcem"
No i mamy już niedzielę. Jest to więc ostatni dzień tygodnia jak i pisanego tu Tydziejnika. Co nam przyniesie nowego?... Na razie to nawet skąpo z nowymi wiadomościami, które dla Was [i dla siebie] skrzętnie zbieram, zamieszczając je powyżej. Jedynie to, że Gowin coraz bardziej "grabi" sobie u premiera i nie tylko... Odkąd poznałem - jako posła - p.Gowina, nigdy nie darzyłem Go sympatią. Nie mam pojęcia, co On jeszcze szuka na stanowisku ministerialnym, bo czym kierował się premier - obsadzając to stanowisko - łatwo się domyślić. Ale dosyć tego i powinien w pierwszej kolejności opuścić w ramach "odnowy" ławy rządzące. Według mojego "nosa" ten pan nie pasuje również do samej PO; jego miejsce już dawno określają konkurenci polityczni - nawet Ci najbardziej "antypeowi", dziwiąc się - jak i ja - co On jeszcze szuka w PO... I znowu - "na mojego nosa" - podzieli niezadługo los p. J.M. Rokity. A ja mając do wyboru - na kogo zagłosować z tych dwóch panów - bez wahania oddałbym głos na byłego "premiera[?] z Krakowa"... Tak jakoś mi się zwidziało, że wspominając o Ministrze Sprawiedliwości, nie od rzeczy było by tutaj przytoczyć fraszkę :

Stanisław Niewieski - ....+ 1699...
                                                                     O tych, co się prawują...
pająk w sieci
                    Nieźle ktoś nazwał prawo pajęczyną:
                    Możnym folguje, a słabi w nim giną.
                    Tak ci i z siatki pająkowej mężnie 
                    Bąk się przebije, lecz mucha uwięźnie...        



...
Dziejnik...6 październik 2012.

 -godzina 7:30 +8*C - niebo wyjątkowo jasne - jak widać na aktualnym zdjęciu - po nocy szalonych wiatrów. Tak mocno wiało, że autentycznie bałem się o moje - drewniane jeszcze - okna. Jakieś gwizdy, jęki, pomruki - wszystko dało się słyszeć na moim czwartym - ostatnim piętrze. Ptaki o tej godzinie ganiają się wszystkie ze wszystkimi - pewnie dla rozgrzewki. Kilka kawek tylko - może już zmęczonych odpoczywa na lotnisku Hyde Park, oczywiście głośno rozprawiając o czymś...Kilka też spaceruje po chodniku, wypatrując pilnie - co by tu dziabnąć z dzioba...

- - Sąd Okręgowy w Gdańsku podtrzymał decyzję sądu niższej instancji o trzymiesięcznym areszcie dla prezesa Amber Gold Marcina P. Jak dowiedział się serwis Trojmiasto.pl, Marcin P. chce starać się o status świadka koronnego. -

 -j.w- Niewykluczone, że Marcin P. zostanie przeniesiony do innego aresztu. Założyciel Amber Gold przebywa obecnie w areszcie śledczym w Gdańsku. Jednak w związku z przeniesieniem śledztwa do Łodzi główny świadek i zarazem podejrzany może zmienić miejsce odbywania kary. 

-j.w- Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin podpisał rozporządzenie, zgodnie z którym 79 małych sądów rejonowych zostanie zniesionych i stanie się wydziałami zamiejscowymi większych jednostek - poinformowała rzeczniczka ministra Patrycja Loose.

-j.w- Eurodeputowany Tadeusz Cymański, kandydat na premiera Solidarnej Polski, został wygwizdany przez protestujące pod kancelarią premiera pielęgniarki. Uczestniczki manifestacji nie pozwoliły dojść do głosu Cymańskiemu, który przyznał, że spodziewał się gwizdów i buczenia.

-j.w-  Między prof. Piotrem Glińskim, nowym kandydatem PiS na premiera, a prezydentem Lechem Kaczyńskim doszło pod koniec rządów PiS do bardzo ostrego sporu - przypomina „Newsweek”. Poszło o „demokrację ciemniaków”. Jak donosi tygodnik w swoim internetowym wydaniu, polemika miała miejsce na XIII Zjeździe Socjologicznym, podczas przegranej przez PiS kampanii wyborczej w 2007 roku. Gliński był wtedy przewodniczącym Polskiego Towarzystwa Socjologicznego, a Lech Kaczyński był honorowym gościem Zjazdu.

 - Pierwszy raz od lat Prawo i Sprawiedliwość wyprzedziło Platformę Obywatelską, i to aż o 6 punktów procentowych - wynika z najnowszego sondażu TNS Polska dla programu "Forum" TVP Info. Głosowanie na PiS deklaruje aż 39 proc., na PO - 33 proc. 

 -j.w- "W czasie kryzysu łatwiej przebić się radykałom", "PiS będzie rządził z Palikotem".
 - bronmus45 - oczywiście doszedł by bez wahania - zawsze chętny - Pawlak z PSL, oraz...grupa Gowina z PO...Koalicja jak się patrzy - na przynajmniej pół roku... beemek.

-j.w- Taki premier jak ja byłby potrzebny dopiero w sytuacji dramatycznie kryzysowej. Ale nie życzę tego ani Polsce, ani sobie - mówi w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" Aleksander Kwaśniewski. Sugeruje, że jedną z możliwości PO na ucieczkę przed spadkiem poparcia jest zmiana lidera pod hasłem "Partia ta sama, ale nie taka sama". 

-j.w- Miła pani zapewniała babcię, że jest z zakładu energetycznego i że jeśli babcia podpisze umowę, to będzie płaciła mniej za prąd. Ale wcale z zakładu energetycznego nie była. Nie wspomniała też, że teraz babcia zapłaci dwa rachunki. Kiedy chciałyśmy się z tej umowy wycofać, rzuciła słuchawką - opowiada czytelniczka "Gazety".
"Po domach chodzą akwizytorzy bliżej nieznanej firmy, którzy proponują tańszy prąd. Nie potrafią dokładnie się przedstawić, często są to bardzo młodzi ludzie"
.....

"Pod odyńcem"
"Sie działo" dzisiaj w nocy... Wichrowy Szczecinek - jakiego dawno nie było. Jakieś doniczki widzę na chodniku, może i komuś zwiało z parapetu. Jesień w pełni... A ja wczoraj [05.10] z samego [8:16] rana wysłałem - jak by się wydawało - bardzo proste zapytanie do Medycyny Praktycznej [jak niżej], dotyczące okresu jaki muszę odczekać po przebytym przeziębieniu, aby móc się spokojnie zaszczepić przeciwko grypie... i oto dalsza korespondencja;
........................................................................

Sent: Friday, October 05, 2012 8:16 AM
Subject: Dziękujemy za przesłanie pytania

Dziękujemy za przesłanie pytania.
Po opublikowaniu odpowiedzi naszego eksperta prześlemy informację na podany adres e-mail.

Zespół serwisu Grypa - Medycyna Praktyczna: Lekarze pacjentom.
................................................................podkreślenia tekstu - autor, czyli ja sam...
 
...i moja skromna odpowiedź - bez konsultacji z ekspertem:
.....
Pozdrawiam i czekam. Mam nadzieję, że krócej niż do następnego sezonu...
.....
Więc poczekajmy wszyscy razem na tę obiecaną odpowiedź... Bo przecież może się okazać, że do zespołu eksperckiego - mającego odpowiedzieć na moje pytanie - należy powołać jakąś sławę zagraniczną...Ot, narobiłem kłopotu, bo myślałem że na takie proste pytanie to powinien odpowiedzieć każdy pracujący w zespole serwisu od grypy... A jakie zapewne koszty powołania eksperta czeka NFZ... Ja monitować nie będę, tylko po niedzieli przejdę się do swojej przychodni i popytam.

.....
Dziejnik...5 październik 2012.

-godzina 6** +7*C - ciemno i wilgotno. Wczoraj wieczorem mocno padało, a i w nocy nie poskąpiło.Tak patrzę teraz przez okno - godzina 9** - i przestaję mieć ochotę na wyjście z domu. Niby nie pada, ale przechodnie tacy mocno wtuleni w siebie. Wieje wiatr - widać po nich - dosyć mocno.Teraz dopiero zauważyłem, że z nad lotniska ptasiego Hyde Park nie wystają już te wysokajne topole. Kiedy ich wycięto ?... nie mam pojęcia...No wiec podmuchy wiatru będę mógł  obserwować tylko po - nogawkach spodni przechodzących osób...

-  - Obecny system karania kierowców jest niewydolny, więc ma się zmienić - donosi "Dziennik Gazeta Prawna". Nowe prawo proponowane przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego ma dwa cele: Polska stanie się radarową republiką, kierowcy zostaną potraktowani łagodniej, ale za to kara za przekraczanie prędkości będzie nieuchronna.

-j.w- Coraz więcej kobiet służy w polskiej armii. Należy jednak przeciwdziałać dyskryminacji i umożliwić im zajmowanie stanowisk decyzyjnych - mówili w Warszawie uczestnicy konferencji zorganizowanej m.in. przez Radę ds. Kobiet w Siłach Zbrojnych RP.
...
-j.w-  Strażacy apelują, aby przed sezonem grzewczym przejrzeć piece gazowe, elektryczne oraz systemy wentylacyjne i przewody kominowe. A w trakcie sezonu zadbać o odpowiednią wentylację mieszkania. Wszystko po to, aby ograniczyć ryzyko zatrucia czadem. 

-j.w- "Nigdzie na horyzoncie nie widać mężów stanu" - to najpoważniejszy zarzut wobec polityków. Zapytani przez Wirtualną Polskę równo się podzielili ws. potrzeby zmiany rządu. "Jest dobrze", "chciałabym, ale nie wiem czy znalazłby się lepszy", "to moja formacja" - takie opinie padają najczęściej. Z wymienianych kandydatów na premiera najczęściej pada nazwisko kandydata PiS. 

-j.w- Polska armia zdecydowanie stawia na robotyzację. Wojsko chce w najbliższym czasie kupić nie tylko bezzałogowe samoloty, ale również okręty patrolowe. Zdecydowana większość z nich ma zostać wyprodukowana przez krajowy przemysł zbrojeniowy. Procedura zakupu średnich bezzałogowców dla sił powietrznych już ruszyła - informuje portal polska-zbrojna.pl. 

-j.w-  Rober Węgrzyn, były poseł PO ujawnił na swoim blogu na Wprost.pl list Andrzeja Leppera. Lider Samoobrony oskarżył w nim o łamanie prawa przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, Zbigniewa Ziobrę i Jarosława Kaczyńskiego w sprawie tak zwanej afery gruntowej.
 
-"Jarosław Kaczyński, polityk-awanturnik znowu jest aktywny. Tym bardziej, że premier Donald Tusk jest wyjątkowo słaby" - pisze tygodnik "Die Zeit", który komentuje strategię polityczną prezesa PiS. Jak pisze "Zeit", "Jarosław Kaczyński zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest człowiekiem środka o wyważonych poglądach. I jeszcze bardziej się od tego środka odsunął po tym, jak dwa lata temu podczas katastrofy lotniczej w pobliżu Katynia stracił swego brata-bliźniaka, wtedy polskiego prezydenta".

-j.w-  Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę nowelizującą Prawo o zgromadzeniach - podała Kancelaria Prezydenta. Nowela umożliwia m.in. zakazanie organizacji dwóch lub więcej zgromadzeń w tym samym miejscu i czasie, jeśli może to prowadzić do naruszenia porządku. NSZZ "Solidarność" zapowiada, że zaskarży nowelę do Trybunału Konstytucyjnego. 

-j.w- W trakcie debat organizowanych przez PiS ma być tworzony projekt alternatywny, który jest wezwaniem do obalenia rządu. Musimy pamiętać, że cokolwiek by Kaczyński nie powiedział i zrobił, to jego nadrzędnym celem jest obalenie Donalda Tuska. A jeszcze lepiej - Bronisława Komorowskiego - twierdzi w rozmowie z TOK FM prof. Kazimierz Kik, politolog. 

"Pod odyńcem"
Niby normalne, a cieszy...Wczoraj wreszcie do kaloryferów dopłynęła ciepła woda. Na razie taka jeszcze letnia, no ale to rozruch i wszystko musi się odpowiednio dostosować. Tak jak i ja - po przebytej infekcji przeziębieniowej muszę kilka dni [nie wiem ile] odczekać, dostosować organizm, by móc się śmiało zaszczepić przeciwko grypie. Ale to zrobię na pewno. Jak przyglądam się teraz "końcem oka" na dwie grafiki - czyli prezesa [z p.u.] u góry, a u dołu odyńca - to ta na dole wydaje mi się o wiele sympatyczniejsza... I mniej złego spodziewałbym się od dzikiego zwierzaka, niż tak zacietrzewionego rodaka [?] - obywatela mojej Ojczyzny... Akumulatora wszelkich możliwych złych emocji...Czekam z nadzieją - że jak każdy akumulator - po pewnym okresie używalności ulegnie przeładowaniu, bo deformacja [płytek?, komórek?] już nastąpiła... Regeneracja nie wchodzi w rachubę, zbyt duże ubytki wewnętrzne...A teraz znowu nowe/stare zagrywki "obrotowego"...W poniedziałek wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak ma się spotkać z Januszem Palikotem. W przyszłym tygodniu ma też rozmawiać z Jarosławem Kaczyńskim. Na wtorek planowane jest jego spotkanie z SP. Termin rozmowy z SLD nie jest ustalony. Czyżby naczelny "obrotowy" polskiej polityki węszył już możliwość zmiany rządu i wcześniejsze wybory?... Ile to już razy PSL wyczyniało takie brewerie z kolejnymi koalicjantami?...Czy to w końcu nie zbrzydnie ich wyborcom z młodszego pokolenia, a nawet zawstydzi?... PrzeSoLeni kompletnie... - nie nadają się nawet jako przystawka dla innych, mocniejszych - [nie myślę tu o trunkach] - biesiadników pańskiego stołu... Bo mnie - jako wyborcy PO - ten koalicjant już  zupełnie nie odpowiada... Zapewne; nie tylko mnie...

Dziejnik...4 październik 2012.

-godzina 7**+10*C - niebo pokryte warstwą chmur, przez które jednak prześwituje księżyc. Na długachnym dachu Hyde Park siedzi raptem sześć kawek i jedna mewa. Jedna kawka spaceruje po chodniku i próbuje markować sprzątanie. Ludziska w zapiętych pod szyję kurtkach, płaszczach - spieszą do swoich zajęć. Oczekujący na autobusy pasażerowie oglądają przy okazji wystawy różnych sklepów, pewnie już setny raz te same...Na zdjęciu pojedynek biało - czarny sprzed kilku dni...Mewa wygrała...A po prawej zdjęcie z dzisiaj, kiedy to zauważyłem kawkę z białą częścią skrzydła. Bliżej nie pozwoliła się podejść...Nie zdążyłem też pomyśleć, że trzeba ustawić aparat w tel.komórkowym na zbliżenie. Wyszło więc jak wyszło...ot taka mała ciekawostka...
-   Leszek Miller w "Gościu Wydarzeń" na antenie Polsat News pytany był o szukanie przez Waldemara Pawlaka poparcia dla swych pomysłów u opozycji. - My nie będziemy akceptować sytuacji, w której ugrupowanie chce być i w opozycji, i w rządzie jednocześnie, bo to jest psucie polityki. To jest po prostu nie do wyobrażenia i nie do zastosowania - mówił Miller.

-j.w- Oświatowa klapa Ministerstwa Edukacji Narodowej? Jak podaje RMF FM, w tym roku tylko co szósty rodzic wysłał swoje sześcioletnie dziecko do pierwszej klasy. To znacznie mniej niż przed rokiem. Teraz rodzie mają jeszcze wybór. Od września 2014 roku - zgodnie z reformą - będą musieli posłać sześciolatki do szkoły. 

-j.w-  - Jarosław Kaczyński jest kandydatem PiS na prezydenta, a Tomasz Gliński na premiera pozaparlamentarnego rządu, a być może na dłużej - powiedział Adam Hofman w programie "Gość Radia Zet". To zmiana stanowiska, ponieważ dotychczas stanowisko PiS brzmiało, że Gliński ma być premierem rządu technicznego, a po wygraniu przez PiS kolejnych wyborów miał ustąpić na rzecz Jarosława Kaczyńskiego. 
- bronmus45 - mój żołądek podszedł do samego gardła, gdy mózg przetrawił tę wiadomość...

- - Ratunek dla uczelni: mniej studentów, większe wymagania, egzaminy wstępne. Zakaz pracy w więcej niż jednej uczelni, powrót do egzaminów wstępnych na studia i większe nakłady na naukę - to recepta konstytucjonalisty Piotra Winczorka na uleczenie polskich uczelni wyższych. 

-j.w- "Przez moment Warszawa mogła wydawać się wyśnionym Budapesztem. Ale tylko przez chwilę". Krótkoterminowo zyskali: o. Rydzyk, Duda i Kaczyński. Ale w gruncie rzeczy stracili wszyscy. Najbardziej: Ziobro, Kościół i Ewangelia - pisze w najnowszym "Tygodniku Powszechnym" Marek Zając.

- j.w- Delegatem Konferencji Episkopatu Polski ds. Telewizji Trwam został metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź - poinformował na konferencji po zakończeniu obrad KEP bp Wojciech Polak. Bp Polak dodał, że odpowiedzialność Głódzia będzie się wiązała m.in. z tym, by TV Trwam - jak to zostało wyrażone przez radę stałą Episkopatu - "została potraktowana na równi z innymi nadawcami i miała prawo być obecna na multipleksie".

-j.w-  "Tyle, ile państwo robi dla setki, która zginęła w Smoleńsku, przekracza wszelkie granice proporcji". Tysiące ludzi odchodzą, też z powodów niezawinionych przez siebie. Jest coś wyjątkowo niefajnego, nikt się specjalnie nad tym nie pochyla i nie interesuje - mówił w TOK FM prof. Radosław Markowski. 

-j.w-  Domaganie się powtórzenia sekcji bez należytego umocowania mogłoby zostać całkowicie odrzucone. Mówiłem to w Sejmie: przez dwa, a nawet trzy dni prokuratorzy pracowali bez jakiegokolwiek umocowania prawnego. Choćbym wysłał batalion prokuratorów nie zmieniłoby to tej sytuacji, o której mówię - mówił w TOK FM Andrzej Seremet. Zapewnia, że planowane są cztery ekshumacje - nie więcej.

                                                                  "Pod odyńcem"
heeej !!!
Nowy dzień przyniesie zapewne nowe wyzwania, czasami powroty do starych problemów. Jak i u mnie z Kaspersky'm. Wczoraj - tak w południe - przy okazji czynionych zakupów, drugi już raz po mojej przeziębieniowej niedyspozycji odwiedziłem pobliski klubobar - tym razem  na dłużej. Kilku stałych klientów i te same, powtarzające się tematy. Jest wśród nich grupka ciągle niezadowolonych dosłownie ze wszystkiego. A to rząd, a to miejscowe władze miejskie, wodociągi, kanalizacje, bezrobocie - nawet sposób demontażu kopuły z wieży ciśnień [zdjęcia zamieściłem wczoraj i przedwczoraj]. Bo ONI by to inaczej, znaczy się lepiej zrobili, rządzili, urządzali... Lecz dokładnie w czym i jak lepiej - to już zapewne sami nie wiedzą. Jak słyszę te narzekania, to się we mnie coś zaczyna gotować...Kiedyś próbowałem kilkakrotnie coś tam...coś tam prostować w ICH osądach, lecz to zawsze prowadziło do niepotrzebnych a ostrych zdań. Teraz wolę odejść gdzieś dalej, by nie słyszeć tych dyskusji, lub nawet całkiem wyjść. Ale nadal się wtedy we mnie gotuje...taki ze mnie "nerwowy rocznik"...To na dodatek emeryci, których jakoś stać na codzienne odwiedziny w barze, i to nie przy pustym stoliku...ale źle i koniec...Niektórzy z nich dorabiają jeszcze "na czarno" - tak z rozpędu w dawnych firmach -  blokując przecież etaty młodym... Najgorzej jednak oceniam emerytów - byłych milicjantów. Każdy z nich przecież - jako jeszcze młody i zdrowy chłop - dorabia gdzieś tam w licznych spółkach ochroniarskich. IM z kolei należy się to rzekomo za ciężką i uciążliwą pracę, gdy byli jeszcze mundurowymi. A tak faktycznie, to musi w systemie funkcjonować jakaś zachęta dla zapełnienia etatów w tym niezbyt wysoko ocenianym zawodzie. Jestem zdecydowanie przekonany, że zawód kierowcy jest dwakroć bardziej uciążliwy i niebezpieczny...
A co do "kaspersky"  - pisane specjalnie z małej litery, przez brak szacunku - to tak to się zakończyło: Jak wspomniałem wczoraj, dziś rano - zaraz po ósmej - kolejny raz zadzwoniłem do firmy j.w i tak jak przewidziałem - usłyszałem kolejne - prawie że słowo w słowo powtórzone wczorajsze ble...ble...ble...I wymiana kolejnych e-maili. Jak otrzymałem od nich [ z małej litery ] te oto porady i wskazówki...

 Witam,

Proszę o przesłanie zrzut ekranu z wyświetlonym oknem "Właściwości" połączenia sieciowego. W tym celu proszę otworzyć główne menu "Start" > Panel sterowania > Połączenia sieciowe i internetowe > Połączenia sieciowe > na aktywnym połączeniu sieciowym proszę kliknąć prawym przyciskiem myszy > Właściwości
Aby wykonać zrzut ekranu proszę zapoznać się z artykułem:

http://support.kaspersky.com/pl/kav2011/error?qid=193238594


....to się po prostu załamałem.  Nie dość że zapłaciłem za gotowy niby produkt, to teraz muszę się jeszcze nauczyć wykonywać zrzut ekranu. Najchętniej to bym zrzucił fuchmanów od "kaspersky'ego" z mojego czwartego pietra - bezpośrednio przez okno. A jeśli nie umieją fruwać, to niech poczytają sobie odpowiednią instrukcję lub artykuł...
 Zadzwoniłem więc do trochę już znajomego serwisanta z Serwisu PC, aby idąc do pracy [było to przed dziesiątą rano] - zaszedł koniecznie do mnie. Trochę się "migał" lecz w końcu przyszedł. Siedział i kombinował prawie że godzinę [razem z pitą kawą], po czym kategorycznie stwierdził, że pomysły firmy "kaspersky" są przeznaczone dla "uczonych w piśmie" , a nie zwykłych użytkowników laptopów. Oczywiście uruchomił wszystko jak należy - klnąc przy tym lepiej ode mnie. Swój warsztat - bo to właściciel - otworzył z godzinnym co najmniej opóźnieniem, skasował tylko 50 zł [naprawdę ulgowo]. A ja dołożę wszelkich starań, by zniechęcać przyszłych klientów do zakupu usługi od firmy "kaspersky"...Chyba że z fuchmanami od kaspersky'ego kończyli ten sam rok studiów [?] politechnicznych. Zwykłym zjadaczom chleba wara od tej firmy. I radzę to dla ICH własnego dobra...

 Dziejnik...3 październik 2012.

-godzina 7**+7*C - niebo błękitne, pokryte muślinem jasnych chmurek?..mgieł..? 1/3 Hyde Park zajęta przez mewy - reszta wolna. Żaden czarnuch nie zechciał dziś tutaj spocząć... A tymczasem, po wczorajszej operacji demontażu zbiornika wodnego z wieży ciśnień, zamontowano taki oto "moherowy" ? berecik [bo i wyposażonego w stosowną "antenkę"- piorunochron] chroniący pozostałą, murowaną konstrukcję przed opadami deszczu. Podobno - na razie...Kto się dobrze przyjrzy, ten zobaczy zdemontowany zbiornik stojący na ziemi - tuż nad przejeżdżającym samochodem, obok rosnących tam drzew.

 -Wojskowa Prokuratura zamyka sprawę zamiany ciał ekshumowanych ofiar katastrofy smoleńskiej. Nie będzie odrębnego śledztwa ani już żadnych czynności sprawdzających, jak doszło do zamiany ciała Anny Walentynowicz i Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej. Według śledczych, wszystko jest jasne - to błąd rodzin, które źle rozpoznały ofiary katastrofy - informuje RMF FM.

-j.w- Hasło "Obudź się, Polsko" jest hasłem hitlerowskim - mówił w "Kropce nad I" w TVN24 poseł PO Stefan Niesiołowski. Dodał, że z danych niezależnych obserwatorów, a nie - jak powiedział - "pisowskich kłamców" - na marszu w Warszawie było zaledwie kilka tysięcy osób. Dodał, że taki marsz nie jest powodem by delegitymizować władzę. Mówił też o marszu, że jest to "marsz kłamstwa". 

-j.w- - To polityczny dziwoląg - tak inicjatywę powołania rządu ekspertów PiS ocenia doradca prezydenta Tomasz Nałęcz. W poniedziałek Jarosław Kaczyński przedstawił profesora Piotra Glińskiego jako kandydata na szefa gabinetu. Miałby on rządzić po ewentualnym przegłosowaniu konstruktywnego wotum nieufności wobec gabinetu Donalda Tuska. 

-j.w-  Jeszcze nie jest premierem, żaden z niego poseł, nawet nie zaczął szukać poparcia, a już korzysta z przywilejów władzy. Profesor Piotr Gliński (58 l.) już wozi się za nasze – sejmowym samochodem. Rozsiadając się wygodnie w służbowym wozie może poczuć się jak ważny polityk, poseł albo senator. W poniedziałek premier Gliński po Warszawie jeździł sejmową toyotą o numerze rejestracyjnym WI 7594C. Sprawdziliśmy, to nie jest samochód nikogo z PiS, nie jest to prywatna limuzyna. – Samochód o podanym numerze rejestracyjnym należy do Kancelarii Sejmu i znajduje się w dyspozycji klubu PiS – potwierdza Faktowi Kancelaria Sejmu.

-Od sierpnia 2006 r. do marca 2009 r. Centralne Biuro Antykorupcyjne złożyło do sądu ponad 900 wniosków o zastosowanie kontroli operacyjnej - wynika ze statystyk przekazanych fundacji helsińskiej. Sądowa walka o ich ujawnienie trwała trzy lata. Statystyki ukazują niepokojąco małą liczbę odmów zgody. - Sąd prawdopodobnie nie sprawuje efektywnej kontroli nad stosowaniem podsłuchów - alarmuje HFPC. Najwięcej takich postanowień sądu - 412, czyli prawie połowa - przypadło na wyborczy rok 2007.

-j.w- Sezonowa grypa w Polsce pochłania co roku ponad 600 mln zł. Ale Polacy wirusów i ewentualnych powikłań się nie boją. Na grypę szczepi się zaledwie około 4 proc., o wiele mniej niż w innych krajach Europy - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

-j.w-  "Będzie znowu dużo kłamstw i stek obietnic. Byle znowu nie mówił cztery godziny". Premier wyspecjalizował się w obietnicach bez pokrycia - mówiła w TOK FM Joanna Senyszyn. Jej zdaniem premier skłamał, obiecując rychły podpis pod Konwencją Rady Europy o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet. - A wiadomo, że w tej kadencji ratyfikacji nie będzie - mówiła europosłanka SLD. 

-j.w- Zapowiada się miliardowa dziura w tegorocznym budżecie Narodowego Funduszu Zdrowia - alarmuje "Puls Biznesu". Przez pomyłkę NFZ.
Przed rokiem, przy konstrukcji budżetu na ten rok, NFZ pomylił się w prognozach o 700 mln zł. O tyle mniej znalazło się w kasie funduszu na początku lipca tego roku.
....

                                                                  "Pod odyńcem"

Witam - to znowu ja
 Na kolejny - późnowieczorny monit do firmy "Kaspersky" odpowiedział mi ich automat z ...Moskwy...
...................................................................................................................................................................
Best Regards, Kaspersky Lab

"10/1, 1st Volokolamsky Proezd, Moscow, 123060, RussiaTel./Fax: + 7 (495) 797 8700 http://www.kaspersky.com http://www.viruslist.com"

From: bronmus45@hotmail.com
Sent: 02.10.2012 19:59:40
To: newvirus@kaspersky.com
Subject: [VirLabSRF][Web page analysis][M:1][LN:EN][L:0]
....................................................................................................................................................................
Tym samym dano mi jednoznacznie do zrozumienia, że sprawę uważają za zamkniętą. Bo tłumaczenie [z angielskiego] dosyć przydługiej epistoły, która wypłynęła z czeluści automatu - nic nie wniosło do sprawy nowego... A na drugie w historii "zajęcie" Moskwy przez Polaków na razie się nie zanosi...Tak to prawdopodobnie będę musiał powrócić do innego programu antywirusowego. Ten zaś temat przeniosę - z częściową dokumentacją - na stronę "Uwaga na...", by i innych przestrzec przed firmą o słowiańsko brzmiącej nazwie - "Kaspersky"...
Jak zapowiedziałem, tak zrobiłem - wszystkich zainteresowanych moimi perypetiami z firmą "Kaspersky" odsyłam na stronę j.w. A ja "Pod Odyńcem" jedynie zawiadomię kiedyś, jak ta sprawa się zakończyła. Na razie odinstaluję to cholerstwo o nazwie "Kaspersky" z mojego laptopa i zainstaluję z powrotem  poprzedni program anty-wirus. Żeby jeszcze można było coś podobnego uczynić w realnym życiu...I tych wszystkich mato - poli - tołków z rodzaju Błaszczak, Hofman, Brudziński, Gowin, Niesiołowski i im podobnych zresetować, zamieniając na...no właśnie...na kogo?...
Nie chcem...ale muszem...dopisać historię "Kaspersky" - skopiowano z "Uwaga na..."

Dzisiaj - 03.10.2012 - zadzwoniłem zaraz po ósmej rano do pomocy technicznej tej firmy. Zdziwienie, prośba o przesłanie dokumentacji, bo jakoś nie mogli znaleźć moich - przedstawionych tu powyżej - e-maili, żeby mogli po zapoznaniu się zająć sprawą. Wysłałem im prawie całą powyższą stronę - bez komentarzy - i znowu nic, cisza...Jutro rano ponownie spróbuję się do nich dodzwonić. Pewnie czeka mnie nowe zdziwienie, nowe ble...ble...ble...


Dziejnik...2 październik 2012.

-godzina 6** +8*C -że ciemno, to już wiadomo. Na niebie pewnie i chmury, bo ledwo co zza nich widać księżyc, a za oknem mgła. Wieża kościelna - mimo że oświetlona - ledwo widoczna. Gdy otworzyłem okno, nad głową przeleciało mi parę czarnuchów, no więc ptasi dzień już się rozpoczął. Ale chyba jednak przestanę dokarmiać te niewdzięczne ptaszyska, bo tyle co zjadły, to i zostawiły mi na parapecie w postaci swoich odchodów...A dzisiaj około 13**tej zobaczyłem z klubobaru [zdjęcie na pasku bocznym - najlepsze flaczki] demontaż kopuły ze stuletniej wieży ciśnień przy ul. Lipowej w Szczecinku. Oto dwa zdjęcia z tego momentu - robione tel.kom.Samsung C3050.

                                                                                                                                      
  -Jarosław Kaczyński przygotował zabawę jak w piaskownicy. Do tej pory budowaliśmy zamki z piasku, to teraz zaczniemy stawiać babki - powiedział Kazimierz Marcinkiewicz na antenie TVN 24. W ten sposób skomentował kandydaturę prof. Piotra Glińskiego na premiera przedstawioną dziś przez Prawo i Sprawiedliwość.

-j.w-  Europa nie ma przyszłości, jeśli nie zatrzyma procesu spadku urodzeń dzieci - uważa Georg Weigel, amerykański teolog katolicki i biograf polskiego papieża. Podczas debaty w Pałacu Prezydenckim Weigel mówił, że "Europa popełnia demograficzne samobójstwo". 

-j.w-  PSL szuka współpracy z opozycją...Szef ludowców ma dość blokowania swoich projektów w rządzie i będzie zabiegał o nowych sojuszników - donosi "Rzeczpospolita". 
- bronmus45 - skąd my to znamy...ano stąd, że nie na darmo przykleiło się do ludowców określenie "O B R O T O W I".... wiatr widocznie im zawiał z tej strony - beemek-

-j.w- Czy polski ksiądz był kierownikiem duchowym papieskiego kamerdynera Paolo Gabriele, sądzonego w Watykanie za kradzież dokumentów? - pytają włoskie media. Tożsamość spowiednika majordomusa to największa teraz zagadka skandalu z wyciekiem poufnych not i listów.

- Pierwsze dwie rodziny, którym się od początku nic nie podobało, to był pan Melak i pani Kochanowska. Od pierwszych minut to oni mieli już pierwsze pretensje - powiedział w programie "Tomasz Lis na żywo" Maciej Komorowski, syn Stanisława Komorowskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej.  Oni od początku szukali jakiegoś punktu i cały czas wyszukiwali dziury w całym - powiedział Maciej Komorowski podczas dyskusji w studiu. 

-j.w-  Szkoda mi tego pana. Tak dobrowolnie głowę pod gilotynę podkładać? Ryzykuje - mówił w TOK FM prof. Janusz Czapiński o pisowskim kandydacie na premiera. Jarosław Kaczyński przedstawił dziś prof. Piotra Glińskiego jako kandydata jego partii na szefa rządu. - Będzie z tego kupa śmiechu - stwierdził gość Grzegorza Chlasty. 

-j.w-  Biegli jednoznacznie o Magdzie z Sosnowca: To było uduszenie...
 ...Półroczna Magda z Sosnowca została uduszona, a znalezione w jej krtani krwiaki nie mogły powstać w wyniku upadku - takie są wnioski z najnowszej opinii biegłych, o których pisze dziś "Gazeta Wyborcza".
                                                                  "Pod Dzikiem"
sie ma...to znowu ja
W koło Macieju - czyli ble...ble...ble...o "nowym" premierze PiS. A ja parę [wiele !!!] słów na początek o tej wczorajszej - wzorowej - dostawie przesyłki przez pocztę. Okazała się nią zamawiana w tamtym tygodniu karta aktywacyjna dla programu antywirusowego Kasperski 2013. Sam program "ściągnąłem" czyli pobrałem z Google bez żadnych problemów i zainstalowałem go już w zeszłym tygodniu. Przelałem elektronicznie wymaganą kwotę pieniężną na zakup tejże karty aktywizacyjnej - wszystko gładko do tego momentu szło jak z płatka. Po zapłaceniu już wspomnianej kwoty dopiero rozpoczęły się "schody" - które trwają do dziś... Ja byłem przekonany, że po wpłaceniu kwoty i potwierdzeniu otrzymania tejże przez wskazany BANK obsługujący firmę "Kaspersky" - moja rola zakończona i mogę już cieszyć się z nowego nabytku antywirusowego. Zakładanego i opłaconego tylko po to, by ustrzec mojego laptopa i moje nerwy przed kolejnymi kłopotami z niespodziewanymi zawirowaniami na moich blogach - jakie wystąpiły niedawno. To moje przekonanie okazało się naiwne i płonne. Spowodowało jeszcze więcej nerwów, na dodatek na własne życzenie i za własne pieniądze...Od dnia zakupu nie mogę zaktywizować programu - tylko częściowo udaje się to zrobić - w niewielkim procencie, pewnie jako formie kolejnej "podpuchy" dla ewentualnych przyszłych klientów. Ciągle wyskakiwało i wyskakuje kolejne okienko - kup kod aktywacyjny...a ja już go przecież dawno zakupiłem - mam nawet niby aktualną jego treść... Pisałem do nich dwukrotnie e-maile, wg oceny ich techników, tak ma być.. A ja nadal nie wiedziałem, kiedy nadejdzie przesyłka z opłaconym kodem...Za miesiąc, dwa - a może nigdy...Wczoraj otrzymałem ją jednak i zadowolony usiadłem przed laptopem, by dokończyć sprawę...Przesiedziałem całe popołudnie i wieczór... Najpierw, po wpisaniu w odpowiednie miejsce przysłanego mi kodu - kolejny, dziesiąty może raz - parę sekund pracy - próby programu weryfikującego wpisany kod, by ciągle odpowiadać mi, że nie udało się uzyskać połączenia SSL. I porada, jak temu zaradzić. Więc krok po kroku, stosując się do ich "jaśnie oświeconych" porad próbuję wykonać zadanie. Za dużo by tu opisywać, ale te ich podpowiedzi są zapewne wzięte z sufitu, bez znajomości programów komputerowych. Określenia tam zawarte - kierunkujące na odpowiednie strony w żaden sposób nie przystają do np. mojego - oryginalnego - Windows XP. Więc późnym wieczorem, rozeźlony już zupełnie napisałem do nich kolejnego e-maila, by mi tym razem podpowiedzieli - jak wycofać się z tego nieudanego zakupu. Czekam na odpowiedź, a tymczasem...podsumowanie.
Do jasnej cholery.!!!. To tak wygląda, jakbym zakupił sobie np. buty w zaklejonym pudełku, a dopiero po zakupie okazało się, że mam ich sobie sam uszyć... Albo przynajmniej poprzybijać obcasy. Co mnie, klienta płacącego za gotowy produkt ma obchodzić jakieś SSl, czy inne psl. G...o mnie to powinno obchodzić.!!! I się na tym akurat nie muszę znać... Jak kiedyś bawiło mnie modelarstwo, to wiedziałem że muszę sam sobie posklejać przysłane elementy. Wiem i umiem to zrobić, by odinstalować ten nieudany produkt z komputera, lecz za co ja niby im zapłaciłem? -  za gotowy produkt, czy za "zrób to sam"..? - i dlaczego mam tracić moje emeryckie pieniądze na ich wybrakowane produkty?...Cholera mnie bierze, że dałem kolejny raz nabrać się na podkoloryzowane reklamy i cwaniactwo niektórych firm...Nic, tylko znowu się napić..
Odpowiedzi od "Kaspersky" nadal nie ma...więc przed chwileczką wysłałem im kolejnego e-maila - oto treść: 
 Odpowiedzcie mi w końcu, co należy zrobić, by uporać się z tym nieszczęsnym SSl. Wasze podpowiedzi zawarte w programie pomocy - "psu na budę". Ja w swoim oryginalnym Windows XP Proffesional ne mam takich okienek, jak - wydajność i konserwacja, stacja robocza, start, sieci internetowe, ustawienia zaawansowane itd...itp...Czy ktoś pisał ten program dla zwyczajnych klientów, niekoniecznie znających się na tych zawiłościach, czy tylko po to by zgarnąć forsę za tak nieudany pomysł. Nie każdy przecież rodzi się informatykiem. A po cholerę mi w domu zakup, jeśli na nic mi nie jest przydatny. Czekam w dalszym ciągu - już tydzień - na konkretną odpowiedź, a nie kolejne ble...ble...ble...bronmus45...
Więc czekam...godzina 17:40 i nic... nadal cisza...

Dziejnik...1 październik 2012.

-godzina 6** +6*C - ciemno. Ciekaw jestem dzisiejszych zachowań ptaków, którym trochę później wystawię śniadanko na parapet...ale razem z kamerką. Może uda mi się zrobić dziś jakieś ciekawe zdjęcie...Oto i dzisiejsze zdjęcia. Zakąska - parówka w kosteczkę krojona...A jedna z mewek - właśnie ta z lewej strony - została sobie znacznie dłużej, i ze spokojem wynajduje resztki pozostawione przez inne, przed chwilą walczące miedzy sobą jej kuzynki...Tak potrafi - jak i wczoraj - samotnie spacerować po tym parapecie przez kilka minut, zaglądając wszędzie, gdzie tylko się da...Trzeba by jej dać jakoś na imię...Tylko skąd ja niby mam wiedzieć, czy to ONA czy ON... Po prawej stronie to z kolei bardzo waleczna mewa, tylko widocznie już trochę starsza. Po dosypaniu do miseczki tym razem samego chleba, zawładnęła terytorium parapetu, nie dopuszczając innych do koryta...Nad nią - pojedynek jej samej z czarnuchem... sie dzieje...


- - Złożymy skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Rady Etyki Mediów na TVP - powiedział na antenie Radia ZET Adam Hofman z Prawa i Sprawiedliwości. Jego zdaniem, telewizja publiczna źle relacjonowała sobotni marsz "Obudź się Polsko". Rzecznik PiS nie szczędził ostrych słów także Robertowi Biedroniowi z Ruchu Palikota, mówiąc, że dla niego "demokracją są tylko geje z gołą pupą biegający po ulicy". 

-j.w- Mniej więcej dwa tygodnie temu zadzwoniłem do prof. Piotra Glińskiego z pytaniem czy to prawda, że jest kandydatem PiS na premiera. Prof. Gliński zaprzeczył zapewniając, że nikt z nim o tym nie rozmawiał. Tymczasem podczas dzisiejszej konferencji prasowej Gliński poinformował, że wstępną propozycję otrzymał z PiS już w lipcu - pisze dziennikarz "Wprost" Piotr Śmiłowicz.

-j.w-  Epidemia przy polskiej granicy. Dzieciom i młodzieży na wschodzie Niemiec daje się we znaki od kilku dni epidemia, której objawami są biegunka i wymioty. Na nieżyt żołądka i jelit zachorowało już ponad osiem tysięcy osób - informuje dziennik "Sueddeutsche Zeitung". 

-j.w-  Wychodząc z pomysłem konstruktywnego wotum nieufności dla rządu, Kaczyński myślał, że będzie mieć poparcie części PO skupionej wokół Schetyny albo Gowina. Przeliczył się. Kandydat na premiera, którego dziś pokaże PiS, to tylko outsider, który zgodził się firmować nieudany projekt polityczny w zamian za pierwsze miejsce na liście w wyborach do europarlamentu - mówi Jacek Kurski, gość Kontrwywiadu RMF FM. - Kandydatowi PiS Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry złoży propozycję debaty z Tadeuszem Cymańskim. Będziemy porównywać programy i osobowości - mówi gość RMF FM.

- - Wisła jak strumyczek, jezioro jak oczko wodne...Woda lecąca z kranów tylko w wyznaczonych godzinach? Jeśli zaraz nie zaczną padać deszcze, możemy tego doświadczyć, i to wkrótce. 

-j.w-  Uczelnie źle uczą studentów? Dlaczego produkują bezrobotnych? - Absolwenci nauczyli się, jak bezmyślnie zdawać testy. Ważne, by sens kształcenia był tylko liniową sumą treści, które się przekazuje na wykładach - mówi dr Zuzanna Kalisiak, rektor Wyższej Szkoły Zarządzania Polish Open University. Trwa nasza debata o uczelniach wyższych w Polsce.

-j.w- Nie o władzę mu przede wszystkim idzie, lecz o zemstę - tak Tomasz Lis opisuje w "Newsweek" polityczną strategię Jarosława Kaczyńskiego. Zdaniem dziennikarza, logika zemsty prowadzi do odhumanizowania przeciwników i totalnej politycznej wojny. - Marszałek Kopacz trzeba uczynić diablicą, oszustką, która popełniła zbrodnię - pisze Lis

-j.w- "Newsweekowi" udało się porozmawiać z Gianluigim Nuzzim, który opisał w swoich książkach tajne dokumenty Watykanu. Zostały one ukradzione przez kamerdynera papieża Benedykta XVI. Proces w tej sprawie rozpoczął się w sobotę. Z dokumentów wynika, że Stolica Apostolska nie jest zadowolona z działań, ani polskiej lewicowej opozycji, która "obraża Kościół", ani z działań rządu: "Donald Tusk również stawia księży w niezręcznej sytuacji i nie przeprasza". 
-bronmus45- czego to jeszcze się "zachce chcieć" czarnym aniołom od dobra wszelakiego?beemek

                                                                 "Pod Dzikiem"
to tylko ja - DZIK - z Dziejnikowa


Mamy nowy tydzień. Coś nowego zapewne przyniesie; na razie dotarł razem z ochłodzeniem. Jak rozjaśni się na zewnątrz, to może i mnie w głowie - bo na razie nie wiem o czym pisać. Idę więc zrobić kawę...Przez dosyć długi czas - po kawie - zajmowałem się ptakami za oknem - co opisuję i pokazuję powyżej...I to dla mnie była i jest dużo ważniejsza czynność potrzebująca nieco czasu, niż śledzenie z zapartym tchem dociekań "dziennikarzy" - kto dziś a kto jutro - będzie kandydatem PiS na premiera rządu. Dla mnie może to być kolejne wcielenia kota Alika - tak samo realne. Lecz widocznie niektórzy "dziennikarze" - tak samo w cudzysłowie jak i ja - nie mają pojęcia jakiego by tu tematu się złapać. A im w końcu za coś płacą; w przeciwieństwie do mnie - który sam musi płacić - by móc pisać podobne bzdety. Zdziczenie obyczajów - specjalnie umieściłem to określenie tu i teraz, by chociaż ociupinkę nawiązać do logo Dziejnikowa [DZIK]. Bo czymże innym jest ta nikomu niepotrzebna - oprócz samego PiS - paplanina o kimś, o czymś... Nieważne jak, aby jak najczęściej o mnie mówiono -  PiS...Pis...pis...maki... "Cicha woda - brzegi rwie...Nie wiesz nawet - jak i gdzie..."
Po południu - tak pod wieczór zapewne zajmę się znowu kolacja dla ptaszków[?]. Ładne mi ptaszki - ptaszyska!!!...Najpierw muszę iść na pocztę - dostałem zawiadomienie, że gdy nie było mnie 20 minut w domu [sklep] - akurat był listonosz. Napisał bym zapewne - że "pocałował klamkę" - ale najwyżej przycisk domofonu, po którym się zorientował że...starego nie ma, chata wolna...I musiał biedaczysko wypełniać formularz zawiadomienia z którego nic a nic nie wynika, po jaką cholerę mam iść na tę pocztę. Mógłby przecież podkreślić odpowiedni wpis w treści zawiadomienia, ale gdzie tam...W moim wieku to już zapewne nie wezwanie o zapłacenie alimentów - szybciej już jakiś niespodziewany foto - radar, na które to regularnie się "nadziewam", mimo że mam - i to dobre CB w autku... Cóż z tego, jeśli przeważnie wyłączone lub wyciszone...Bo ja wolę jednak nasłuchiwać zachowań mojego mocno "dorosłego" już autka, niż rozmów kierowców na 19 kanale...Zamiast bowiem dbać o to, by ten kanał służył dla koniecznych informacji li tylko drogowych, rozmawiają bardzo często o sprawach tylko ich dotyczących, blokując innym dostęp. Jakby to mamusia kupiła im radyjko w prezencie i zapomniała objaśnić do czego i jak ono służyć powinno. A jeden z drugim  Jaś, Antoś czy też Zdzicho gaworzą między sobą - jak motor z motorniczym - czyli o niczym...Chociaż nie, dobry motorniczy wszystko wyczyta z szeptu silnika, jeśli ten nie jest za mocno wyciszony...A że w drugą stronę, to znaczy nie zawsze silnik chce wysłuchać motorniczego, to już inna bajka... Coś niesamowitego... bo gdy kończyłem pisać poprzednie zdanie odezwał się domofon...Listonosz jeszcze raz przyszedł do mnie - ten sam co zostawił uprzednio awizo - i... doręczył mi przesyłkę. Jaką - opowiem jutro, ale już nie muszę śmigać na pocztę...Tu zdziczenie obyczajów nie wystąpiło, a wręcz przeciwnie... 










Brak komentarzy:

luty 2024 / 4

  Ура Польше, приветствую ПиС, приветствую Войцеховского..!!! ~~ Brawo PiS i jej komisarz; Janusz Wojciechowski!! Z Moskwy płyną te brawa w ...