#
zaPiS
(mojej percepcji podprogowej)
.
Jak widzę górę PiSu, od lat zakłamaną;
sięgającą ku Rysom swoją "ślinopianą",
to we mnie, u Polaka od dziada pradziada
nerwy zrywają więzy. Pompka też wysiada.
Góra zrodziła mysz. Kolejne wciąż rodzi;
mózgom "ciemnego luda" tym właśnie dogodzi.
Cała para więc w gwizdek. Żadnego pożytku.
Góra PiSu zostaje wciąż przy swym korytku.
Marne więc nasze losy, przez nich budowane
z gliny niewyrobionej, przetykanej sianem;
co na mrozie popęka, wiosną błotem spłynie
- staniemy się nawozem tu dla nich jedynie -
Jeśli nie pogonimy tej neokomuny
co Polskę chce zbudować wzorem ruskiej Dumy;
to wnet się obudzimy z rękoma w nocniku.
W nim PiSowa uryna. Plemię tych szkodników.
zaPiS
(mojej percepcji podprogowej)
.
Jak widzę górę PiSu, od lat zakłamaną;
sięgającą ku Rysom swoją "ślinopianą",
to we mnie, u Polaka od dziada pradziada
nerwy zrywają więzy. Pompka też wysiada.
Góra zrodziła mysz. Kolejne wciąż rodzi;
mózgom "ciemnego luda" tym właśnie dogodzi.
Cała para więc w gwizdek. Żadnego pożytku.
Góra PiSu zostaje wciąż przy swym korytku.
Marne więc nasze losy, przez nich budowane
z gliny niewyrobionej, przetykanej sianem;
co na mrozie popęka, wiosną błotem spłynie
- staniemy się nawozem tu dla nich jedynie -
Jeśli nie pogonimy tej neokomuny
co Polskę chce zbudować wzorem ruskiej Dumy;
to wnet się obudzimy z rękoma w nocniku.
W nim PiSowa uryna. Plemię tych szkodników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz